Nyska szkoła ma podobne osiągnięcia sportowe, jak placówki uznane już za Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Przez lata wykształciła wielu mistrzów Polski i Europy, zawodnicy biorą udział w olimpiadach i zawodach rozgrywających się w różnych krajach świata.

- Taki status to same profity dla zawodników - mówi trenerka Aleksandra Król-Kassan. - Przede wszystkim o 100 procent większe dotacje na zawodnika, możliwość prowadzenia indywidualnego toku zajęć, więcej treningów, dofinansowywanie szkoleń. Dlatego także uczniowie niecierpliwie czekają na ministerialną decyzję.

Dodajmy, że Rada Miejska w Nysie podjęła już uchwałę zezwalającą na podjęcie działań w zakresie utworzenia Szkoły Mistrzostwa Sportowego.W tej kwestii wypowie się też samorząd województwa a dopiero kolejnym etapem jest zgoda ministerstwa.

Posłuchaj naszych rozmówczyń:

Dorota Kłonowska