W pierwszym meczu tych drużyn w Opolu też górą był nasz zespół, ale popełnił sporo błędów i mecz był niezwykle nerwowy. – Dlatego teraz mocno się koncentrowaliśmy przed tym spotkaniem – mówi drugi szkoleniowiec SMS-u Maciej Guzik.

– Zdecydowanie podchodziliśmy z respektem do spotkania. Zespół ze Świdnicy na pewno chciał się zrewanżować za inauguracyjną porażkę w Opolu 3:0, jednak w naszym wykonaniu był prawie perfekcyjny – ocenia trener.

Już na początku pierwszej partii opolanki uzyskały kilkupunktową przewagę i wygrały seta 25:22. – W pozostałych rywalki nie miały już żadnej recepty na nasz zespół – dodaje Guzik.

– Popełniliśmy najmniejszą liczbę błędów w tym sezonie, stąd też – z pozoru łatwe, ale tak naprawdę ciężko osiągnięte – zwycięstwo 3:0 – wyjaśnia szkoleniowiec.

Kolejne sety SMS wygrał 25:18 i 25:20 i dzięki porażce zespołu z Jawora został samodzielnym liderem z dorobkiem 30 punktów i o punkt wyprzedza zespół z Gliwic.

Teraz nasze siatkarki czeka mecz prawdy. W sobotę zmierzą się one z wiceliderkami z Gliwic.

Posłuchaj informacji:

Donat Przybylski (oprac. WK)