NIK: u nas ćwiczą chętniej
30 procent uczniów szkół ponadgimnazjalnych nie ćwiczy na wuefie, podobnie robi 23 procent gimnazjalistów i 15 procent uczniów szkół podstawowych.
- W naszym regionie również jest tak, że im starsi uczniowie, tym rzadziej ćwiczą, ale nieobecności na lekcjach nie jest tak dużo - mówi dyrektor opolskiego delegatury Najwyższej Izby Kontroli Iwona Zyman. - W zespole szkół ogólnokształcących w Opolu w gimnazjum frekwencja wynosiła 87 proc. a w liceum 75 proc. - dodaje.
Minister sportu i turystyki Andrzej Biernat uważa, że powodem jest okres dojrzewania, w który wchodzą uczniowie gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych.
Przekonuje, że ćwiczyć trzeba. - Nieuczestniczenie w lekcjach W-F szkodzi młodzieży i w miarę dochodzenia do dorosłości będzie coraz gorzej z ich zdrowiem - mówi minister Biernat.
Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli powodem niechęci do ruchu na lekcjach jest nuda.
- Szkoły nie potrafią stworzyć ciekawej oferty programowej, gdyż nauczyciele nadmiernie preferują gry zespołowe i ćwiczenia gimnastyczne. Bieganie, taniec aerobik, jazda na łyżwach czy turystyka stanowią tylko margines wszystkich prowadzonych zajęć - mówi dyrektor delegatury NIK Iwona Zyman.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Aneta Skomorowska (oprac. AS)