Piłka nożna: Smutna jesień w II lidze
Na uznanie w ostatniej kolejce zasłużył jedynie zespół z Kluczborka, który w Katowicach prowadził nawet z Rozwojem 2:1, ale ostatecznie musiał zadowolić się jednym punktem. MKS jest najlepszym opolskim zespołem po rozegranych dotychczas meczach. Ma 20 punktów i zajmuje 12. pozycję, tracąc do bezpiecznej strefy 4 punkty.
Niestety, po raz kolejny nie popisały się drużyny z Opola i Zdzieszowic. Zwłaszcza postawa Odry może budzić sporo obaw. Nie pomogło zwolnienie w trakcie tygodnia trenera Dariusza Żurawia. Zespół z ul. Oleskiej przegrał w Jarocinie z Jarotą 1:3, przegrywając już do przerwy 0:2. Gorszy jest jednak fakt poziomu prezentowanego przez opolan, którzy znajdują się na 13. miejscu w tabeli z dorobkiem 19 punktów.
W najtrudniejszej sytuacji jest Ruch Zdzieszowice, który przegrał z UKS Zielona Góra u siebie 0:2, co oznacza, że nie wygrał w tej rundzie ani razu przed własną publicznością i w tabeli jest 16. z 16 punktami na koncie.
Na ligowe boiska piłkarze drugiej ligi powrócą w połowie marca przyszłego roku.
Donat Przybylski (oprac. WK)