Gwardia bez wygranej u siebie. ZDJĘCIA
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ ZE SPOTKANIA
Opolanie opromienieni zwycięstwem w Legionowie mieli, wydawało się, więcej atutów od aktualnego brązowego medalisty z ubiegłego sezonu, który przegrał trzy mecze z rzędu. – Niestety, w tym meczu popełniliśmy zbyt wiele błędów – przyznał szkoleniowiec Gwardii Marek Jagielski. – Zagraliśmy bardzo słaby mecz w ataku, zawiedli nasi liderzy w ofensywie i myślę, że to była główna przyczyna porażki. W obronie było dosyć pozytywnie – ocenił trener.
Do przerwy opolanie przegrywali 7:11, a kiedy na początku drugiej połowy wyrównali na 12:12, wydawało się, że przejmą inicjatywę. Niestety, tak się nie stało i goście w końcówce bezlitośnie wykorzystali błędy naszej drużyny, skutecznie kontratakując. – Doszliśmy do przeciwnika, a kiedy do tego graliśmy w przewadze liczebnej, zachowaliśmy się jak juniorzy. Straciliśmy piłkę, dostaliśmy kontry. To był przełomowy moment, kiedy mogliśmy dobić przeciwnika, a to przeciwnik dobił nas – stwierdził Jagielski.
Najwięcej bramek w tym spotkaniu dla gwardzistów – sześć – zdobył Paweł Swat.
Kolejne dwa spotkania gwardziści rozegrają na wyjeździe w Głogowie i Puławach.
Posłuchaj informacji:
Donat Przybylski (oprac. WK)