Rozwój rozpoczął sezon fatalnie, ale z meczu na mecz spisuje się coraz lepiej. Odra odwrotnie. Po udanym starcie w ostatnim meczu z Ruchem Zdzieszowice niemalże cudem uniknęła porażki, co przyznawał trener Dariusz Żuraw. – Powiedziałem chłopakom w szatni, że każdy powinien pójść w niedzielę na mszę i rzucić duży banknot. Byliśmy podczas spotkania wolni, apatyczni, to był najsłabszy mecz odkąd jestem trenerem Odry – powiedział Żuraw.

– Po takim meczu nie pozostaje nic innego, tylko wziąć się mocno w garść – dodał pomocnik Odry Dawid Tomanek. – Musimy wygrywać mecze, obojętnie, czy to są derby, czy przyjeżdża drużyna z dołu, czy z góry tabeli, nie możemy pozwolić sobie u siebie na kolejne straty punktów. W następnych spotkaniu z Rozwojem Katowice nie możemy tak grać, bo przegramy mecz – tłumaczy Tomanek.

Mocną stroną katowiczan są szybkie kontry i skuteczni snajperzy z Sebastianem Gielzą na czele. Zdaniem szkoleniowców obu zespołów kluczem do wygranej będzie opanowanie środka pola i nadawanie własnego stylu gry.

Mecz na stadionie przy ul. Oleskiej w Opolu w sobotę o godz. 20:30. Relacje z tego spotkania w naszych wiadomościach.

Posłuchaj informacji:

Donat Przybylski (oprac. WK)