Opolanie, którzy przed rokiem zwyciężyli w turnieju w Daugavpils, zaliczani byli do grona faworytów i tak też było. - Kaman wygrał wszystkie swoje mecze grupowe i dopiero w finale znalazł pogromcę - mówi Krzysztof Malczewski, grający kierownik ekipy z Kędzierzyna-Koźla.

- Turniej stał na bardzo wysokim poziomie, a grali w nim znakomici zawodnicy - dodaje Malczewski.

O zaciętości w grze świadczy fakt, że wszystkie mecze turniejowe nasi zawodnicy kończyli tie break'ami.

Teraz opolski zespół będzie przygotowywał się do obrony tytułu Mistrza Polski Oldbojów w siatkówce.

Donat Przybylski (oprac. BO)