Zwycięstwa I-ligowych opolskich drużyn szczypiornistów
Emocje do samego końca towarzyszyły meczowi w Zawadzkiem, a fenomenalną formą w Końskich błysnęła Gwardia Opole. Podopieczni Marka Jagielskiego dosłownie roznieśli w pył zespół, który przed tygodniem potrafił zremisować ze Śląskiem Wrocław. Gwardziści grali jak w transie i już do przerwy prowadzili 17:8, by zakończyć mecz zwycięstwem 36:22.
- Sportowa złość po nie najlepszych meczach pomogła w kolejnym z serii meczów prawdy - przyznał Marek Jagielski, trener Gwardii.
Z kolei mecz w Zawadzkiem spokojnie można nazwać horrorem. Prowadząca niemal jak zwykle wysoko do przerwy, bo 17:13, ASPR roztrwoniła przewagę w ciągu 10 minut drugiej części, goście wyszli na prowadzenie 3 bramkami i nikt nie spodziewał się happy endu. Tymczasem zespół z Zawadzkiego po rzucie w ostatnich sekundach Piecha wygrał 35:34, czym potwierdził, że jest mistrzem końcówek. Mówi Janusz Bykowski, trener ASPR-u:
Gwardia jest wiceliderem tabeli i ma punkt straty do prowadzącej Nielby, natomiast ASPR jest 8. w gronie 14 drużyn.
Donat Przybylski (oprac. BO)