Jesienny Cross i Memoriał Leszka Opałacza
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ
Kilkanaście biegów, fantastyczna postawa na trasie dzieci z województw opolskiego i śląskiego. Rywalizację zdominowali zdzieszowiczanie, krapkowiczanie, a także dzieci z miejscowości Kotulin. To ci zawodnicy, od szkół podstawowych po gimnazjalne rywalizowali na trasach wokół pięknego zdzieszowickiego parku.
Imprezie przyglądała się, a później wzięła czynny udział córka Leszka Opałacza, Paulina. - Jestem bardzo wzruszona i szczęśliwa - że mój tata został tak upamiętniony. Bardzo dużo dzieci wzięło udział w tej imprezie. Ci, którzy znali mojego tatę, wiedzą, jak angażował się w tego typu przedsięwzięcia, jak stawiał na rozwój dzieci. Bardzo dziękuję - mówiła córka Leszka Opałacza.
W crossie wystartowało blisko 600 uczniów. Wydawałoby się, że to spora liczba. Jednak były lata, gdy dzieci było 2 razy więcej. Czy to zatem regres biegów na poziomie szkolnym, czy może są inne powody, które dały taką a nie inną frekwencję.
O tym nasz reporter:
Kolejne spotkanie za niespełna rok.
Posłuchaj informacji:
Donat Przybylski (oprac. WK)