Trener Andrzej Konwiński o porażce MKS-u Kluczbork
Mimo strzelenia rywalowi trzech bramek, zespół MKS-u Kluczbork uległ przed własną widownią Rakowowi Częstochowa 3:4. W tym niezwykle emocjonującym spotkaniu nasz II-ligowiec najpierw prowadził, a później „gonił” dwubramkową stratę.
– Nie starczyło czasu i szczęścia, a o porażce znów decydują indywidualne błędy – stwierdził po spotkaniu Andrzej Konwiński, trener MKS-u.
Bardzo dobrze zaprezentował się natomiast nasz drugi zespół w II lidze: Ruch Zdzieszowice. Drużyna Stanisława Wróbla zdobyła swój pierwszy punkt, remisując niespodziewanie w Bytowie z Bytovią 0:0. Po 3 kolejkach Ruch Zdzieszowice jest na 16. miejscu, a MKS pozostaje bez zdobyczy punktowej i zamyka ligową tabelę.
Donat Przybylski (oprac. KK)