Kije i bile poszły w ruch. Kietrz stał się stolicą amatorskiego bilarda
Czołowi zawodnicy pool bilarda grający w I i II lidze oraz goście z Czech, Słowacji, Ukrainy i dalekiej Mongolii przyjechali do Kietrza na Międzynarodowe Mistrzostwa Województwa Opolskiego Amatorów - Almina Cup. O końcowe zwycięstwo rywalizuje 32 graczy.
- Atmosfera, jaka panuje na sali, kiedy bilardziści w absolutnym skupieniu, w absolutnej ciszy podchodzą do stołu; kiedy słychać to uderzenie kija, uderzenie bili, kiedy nie gra muzyka, kiedy nikt nie rozmawia. To napięcie wyczuwa się na własnej skórze. Można przyjechać, przyjść, zobaczyć na żywo. Nie trzeba za to płacić. To jest naprawdę fantastyczny sport, niezwykle emocjonujący - mówi Michał Fita, dyrektor placówki, a jednocześnie współorganizator wydarzenia.
Dziś (03.02) rozgrywane są eliminacje. Na jutro zaplanowano ćwierćfinały, półfinały i decydujący pojedynek o pierwsze miejsce.