Kąpiel w kluczborskim zbiorniku na własne ryzyko
Zbiornik retencyjny w Kluczborku został poddany dodatkowym ekspertyzom. To według urzędników uniemożliwia oddanie go do użytku, a co z tym związane utworzenie tam przez gminę kąpieliska.
Jak mówi Mirosław Birecki, sekretarz gminy, ekspertyza nie została zlecona przez gminę, więc trzeba czekać na wyniki.
Kiedy zakończą się badania, nie wiadomo. Przedstawiciele Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Opolu nie chcieli się w tej sprawie wypowiadać. Każdy, kto teraz korzysta z kąpieli w zbiorniku, robi to na własną odpowiedzialność.
Adam Lecibil