- To nie może nas uśpić, bowiem dziś czeka nas zupełnie inne spotkanie - zapewnia środkowy rzeszowian Piotr Nowakowski. - Tak bywa, że wynik może być kompletnie odwrotny. Mam nadzieję, że przynajmniej utrzymamy poziom grania i myślę, że wtedy będzie dobrze - stwierdza zawodnik Resovii.

- Nie wiemy tak naprawdę co się stało. Byliśmy przygotowani na grę Resovii i byliśmy tam, gdzie trzeba, ale coś zawodziło i na pewno dzisiaj będzie również bardzo ciężko - dodaje przyjmujący ZAKSY Michał Ruciak. - Taktycznie niczym nas nie zaskoczyli, grali to, co założyliśmy, ale byli skuteczniejsi we wszystkich elementach. Ciężko się gra, gdy oni przyjmują wszystko, albo my psujemy. Nie dość, że robią punkty, to my przyjmujemy daleko i gramy nawet na trójbloku - komentuje Ruciak.

Dziś spotkanie numer dwa między tymi zespołami. Początek o 17:30. Mecz będziemy transmitować w naszym kanale internetowym oraz relacjonować w wiadomościach.

Posłuchaj informacji:


Donat Przybylski (oprac. WK)