Jerzy Dudek spotkał się z Opolanami - zdjęcia
Zdaniem Dudka, Polska jako kraj jest dobrze przygotowana do finałów. - Teraz czas na reprezentację - mówił Dudek.
- Tyle, ile nasz kraj potrafił zrobić, tyle zrobiliśmy. Teraz trzeba wyniku sportowego i myślę, że on również będzie miał decydujący wpływ na to, czy ludzie będą pozytywnie mówić o Euro, czy nie. Wszystko w rękach i nogach naszych piłkarzy oraz trenerów. A stadiony są po prostu przepiękne. Byłem teraz na spotkaniu z trenerami reprezentacji w Warszawie. Rozmawiałem z moim przyjacielem Vladim Šmicerem, dyrektorem sportowym reprezentacji Czech. Mówił, że nikt nie chciał jeść kolacji, wszyscy weszli na Stadion Narodowy, żeby podziwiać - podkreślał piłkarz.
Jerzy Dudek miał okazję grać przed laty przeciwko Odrze Opole i Unii Krapkowice w rozgrywkach III ligi śląskiej w latach 1992 - 1995.
Posłuchaj informacji:
Donat Przybylski (oprac. WK)