Przez 3/4 spotkania w Łodzi zanosiło się na niespodziankę. Odra Brzeg w pierwszym swoim tegorocznym występie w fazie play-out, czyli o utrzymanie w ekstraklasie koszykarek, prowadziła z tamtejszym Widzewem. Ostatecznie jednak brzeżanki musiały uznać wyższość rywalek i przegrały 65:72.
Mecz miał dwa oblicza. Najpierw można było dostrzec niemrawość i nieskuteczność zawodniczek Widzewa, a także ich skuteczną grę w ataku. W końcówce nastąpiła natomiast zamiana ról. Odra, za sprawą Żyłczyńskiej i Koczubei, szybko zyskiwała przewagę i pierwszą kwartę wygrała z wynikiem aż 24:15. Niestety słaba skuteczność w drugiej części spowodowała, że łodzianki odrobiły 3 punkty ze swoich strat. W drugiej połowie w Widzewie obudziła się Pawlak i Rzeźnik, była zawodniczka Brzegu, a przez to Widzew do ostatniej kwarty przystępował ze stratą 1 punktu. Załamane nieco brzeżanki nie wytrzymały tempa spotkania, a ponieważ zaczęły razić nieskutecznością, ostatecznie przegrały.
Kolejny mecz w najbliższą sobotę (24.03) Odra rozegra w Brzegu z Tęczą Leszno.
Donat Przybylski (oprac. KK)
