Pucharowe niespodzianki piłkarskiej wiosny
Największą niespodzianką jesieni było wyeliminowanie aktualnego zdobywcy trofeum, czyli Startu Namysłów oraz lidera IV ligi, Swornicy Czarnowąsy. Tym razem polegli faworyci, choć nie tak spektakularnie. Gorzką pigułkę przełknęła IV-ligowa Stal Brzeg, którą pokonał B-klasowy LZS Szczedrzyk 2:0. Emocji nie brakowało w Widawie Lubuskiej, gdzie tamtejszy zespół z okręgówki pokonał dobrego IV-ligowca, Śląsk Łubniany. Po remisie w regulaminowym czasie gry i dogrywce gospodarze strzelili o 2 karne lepiej. W pozostałych spotkaniach było tak, jak przewidywano.
Forma wielu zespołów pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Na szczęście nadrabiano to jednak liczbą strzelonych bramek. Najwięcej, bo 10, zobaczyli kibice w Koźlu, gdzie tamtejsza Odra przegrała z Polonią Głubczyce 4:6.
Awans do kolejnej rundy zapewnili sobie III-ligowcy: Odra Opole, Victoria Chróścice i LZS Leśnica.
Donat Przybylski (oprac. Karolina Kopacz)