Brzeżanie po spadku z III ligi chcą szybko powrócić na ten szczebel rozgrywkowy i od początku sezonu zawodnicy Pawła Schmidta są w dobrej dyspozycji.

Stal Brzeg prowadzenie w meczu z Ruchem Zdzieszowice wywalczyła już w 5. minucie meczu. Bramkę strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zdobył Jakub Kowalski.

W 21. minucie mocnym strzałem sprzed pola karnego popisał się Rafał Brusiło. Bramkarz Ruchu jedyne co mógł zrobić to patrzeć, jak piłka zatrzepotała w siatce i grzecznie ją stamtąd wyjąć.

Kilka chwil później, w 27 minucie było już 3:0. Sprytem w polu karnym wykazał się Paweł Bujakiewicz, który przyjął dobre dośrodkowanie i pokonał bramkarza popularnych "Zdzichów".

Rozmiary porażki jeszcze przed przerwą, w doliczonym czasie pierwszej połowy zmniejszył Dariusz Zapotoczny.

W 62. minucie szanse na zdobycie swojej drugiej bramki w tym meczu miał Rafał Brusiło, ale jego mocny strzał minimalnie minął bramkę Ruchu Zdzieszowice.

Mimo kilku dogodnych sytuacji wynik nie uległ już zmianie i Stal Brzeg dopisała do swojego dorobku kolejne trzy punkty.