- Te urodziny są możliwe dzięki ludziom, którzy pamiętają początki tej pływali - mówi Samanta Stachowicz z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Opolu. - O całej historii dowiedzieliśmy się od naszego ratownika, który pracuje u nas od 20 lat i od osób, które od początku związane są z "Akwarium". To oni dali impuls do organizacji tego wydarzenia.

Sami weterani nie zawiedli i licznie zjawili się na urodzinach. Najpierw spotkali się i powspominali przy kawie, później wskoczyli do wody.

- Jak zbudowali "Akwarium", to zacząłem pływać - mówi Marek Bella. - Całe moje młodzieńcze życie, szkoła podstawowa, średnia byłem związany z tym miejscem. Rano najpierw na basen, a później dopiero śniadanie i do szkoły.

- Tu były pierwsze miłości wśród zawodników - dodaje Krystyna Komenda, która od wielu lat prowadzi zajęcia z nauki pływania dla najmłodszych mieszkańców Opola. - Oprócz tego, że się pływało to miało się przeżycia. Później te miłości przerodziły się w przyjaźnie.

Na urodzinowe spotkanie pamiątkowy album zabrała ze sobą honorowa prezes Opolskiego Okręgowego Związku Pływackiego Zofia Kozina-Oloś.

- W czasie kiedy pływałam w latach 60. i 70. moja babcia prowadziła album, w którym miała wycinki z Trybuny Opolskiej - mówi Kozina-Oloś. - Dzięki temu zachowały się wspomnienia, wyniki i nazwiska. Nazwiska też tych, których już z nami dzisiaj nie ma.

Urodzinowa wodna feta pływalni "Akwarium" potrwa do godziny 14.00.