Finaliści piłkarskiego Pucharu Polski na szczeblu okręgu
(fot. Stanisław Wodecki / AFRO) |
W regulaminowym czasie gry prowadzeni objęli goście, a LZS wyrównał w 91 minucie. W dogrywce znów oba zespoły zdobyły po golu. W rzutach karnych nerwy na wodzy utrzymali piłkarze ze Zdzieszowic i wygrali 4:2.
Trener LZS-u Leśnica Dariusz Kaniuka powiedział po spotkaniu, że zabrakło nie tylko szczęścia:
Natomiast w Opolu rezerwy Odry podejmowały Start Dobrodzień. Tu emocje były do przerwy. Goście po 20 minutach prowadzili już 2:0, ale Odra strzeliła kontaktową bramkę. Riposta Startu była natychmiastowa i wynik 3:1 dla ekipy z Dobrodzienia utrzymał się do końca meczu.
Trener Startu Jan Podolski przyznał, że mecz był mimo wszystko nerwowy:
Nie ustrzegliśmy się błędów zwłaszcza na początku. I o to nam żal do moich chłopaków - stwierdził trener Odry Ireneusz Haras:
Zatem 17 czerwca w Chróścicach w finale Pucharu Polski na szczeblu okręgu zmierzą się Ruch Zdzieszowice i Start Dobrodzień. Zwycięzca będzie reprezentował nasz region na szczeblu krajowym.
Donat Przybylski (oprac. JM)