Siatkarki Chemika Police z Pucharem Polski. Finałowy turniej odbył się w Nysie
W rozegranym w Nysie finałowym meczu o Puchar Polski w siatkówce kobiet, Chemik Police po niezwykle emocjonującym i stojącym na dobrym poziomie spotkaniu pokonał Developres SkyRes Rzeszów 3:2 (21:25, 25:20, 19:25, 25:23, 15:13)
Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia zespołu z Polic 5:2 i trener rzeszowianek, Stephane Antiga zmuszony był po raz pierwszy wziąć czas na żądanie. Przerwa podziałała mobilizująco na zespół z Rzeszowa, który po kilku skutecznych akcjach najpierw doprowadził do remisu 8:8, a następnie objął prowadzenie. Później gra mocno "falowała", raz jeden, raz drugi zespół zdobywał po kilka punktów. Przed decydującą fazą seta był remis 20:20. W końcówce drużyna z Rzeszowa praktycznie się nie myliła i ostatecznie wygrała pierwszego seta do 21.
Drugą partię ponownie lepiej rozpoczęły policzanki, które po kilku akcjach prowadziły 7:4 i 9:6. W dalszej części seta Chemik dzięki niemal bezbłędnym atakom cały czas trzymał rywalki na dystansie dwóch, trzech punktów (17:14 i 22:18) i taką przewagę utrzymał do samego końca, wygrywając 25:20.
Po zmianie stron role się odwróciły. Długo dominowały rzeszowianki, które prowadziły kilkoma punktami. Chemik zdołał się pozbierać i doprowadził do remisu 14:14. Trzy następne punkty zdobył Developres i wypracowanej przewagi, jak się później okazało, nie oddał już do ostatniej piłki. Zespół z Rzeszowa wygrywa tego seta pewnie 25:19.
Czwartego seta obie drużyny chciały wygrać za wszelką cenę. Po niezwykle emocjonującej końcówce zwyciężyły niezwykle zdeterminowane zawodniczki Chemika 25:23.
W tie-breaku kibice obserwowali twardą walkę o każdy punkt. Ostatecznie lepiej z tej próby wyszły zawodniczki z Polic, które wygrały 15:13, cały mecz 3:2 i wywalczyły Puchar Polski.
Mecz podsumowuje Martyna Grajber, przyjmująca Chemika
Drugą partię ponownie lepiej rozpoczęły policzanki, które po kilku akcjach prowadziły 7:4 i 9:6. W dalszej części seta Chemik dzięki niemal bezbłędnym atakom cały czas trzymał rywalki na dystansie dwóch, trzech punktów (17:14 i 22:18) i taką przewagę utrzymał do samego końca, wygrywając 25:20.
Po zmianie stron role się odwróciły. Długo dominowały rzeszowianki, które prowadziły kilkoma punktami. Chemik zdołał się pozbierać i doprowadził do remisu 14:14. Trzy następne punkty zdobył Developres i wypracowanej przewagi, jak się później okazało, nie oddał już do ostatniej piłki. Zespół z Rzeszowa wygrywa tego seta pewnie 25:19.
Czwartego seta obie drużyny chciały wygrać za wszelką cenę. Po niezwykle emocjonującej końcówce zwyciężyły niezwykle zdeterminowane zawodniczki Chemika 25:23.
W tie-breaku kibice obserwowali twardą walkę o każdy punkt. Ostatecznie lepiej z tej próby wyszły zawodniczki z Polic, które wygrały 15:13, cały mecz 3:2 i wywalczyły Puchar Polski.
Mecz podsumowuje Martyna Grajber, przyjmująca Chemika