- Prace są mocno zaawansowane, wewnętrzne przeróbki są już na ukończeniu - mówi Mariusz Stachowski, burmistrz Zawadzkiego. – Teraz czekamy jeszcze tylko na uzgodnienia z projektantami odnośnie grubości blachy. Chodzi o wypełnienie konstrukcji, która jest nad boiskiem, nad parkietem. Tam jest rząd elementów konstrukcyjnych, do których są przymocowane lampy. Między tymi lampami trzeba to wypełnić maskując tę przestrzeń.

Firma czekając na decyzje projektantów kończy roboty związane z pompami ciepła i centralnym ogrzewaniem.

Całość inwestycji to koszt wysokości prawie 6 mln zł. Większość pieniędzy pochodzi z dotacji, jaką samorząd otrzymał w ramach dotacji dla subregionu kędzierzyńsko-strzeleckiego.