Radio Opole » Sport i turystyka
2020-01-22, 23:10 Autor: Grzegorz Frankowski

Cóż to był za mecz! ZAKSA minimalnie gorsza od Jastrzębia w klasyku siatkarskiej ekstraklasy

Siatkarski klasyk nie dla ZAKSY - [fot: Maciej Kozina]
Siatkarski klasyk nie dla ZAKSY - [fot: Maciej Kozina]
W hicie 16. kolejki PlusLigi siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po ponad dwugodzinnej rywalizacji przegrali przed własną widownią z Jastrzębskim Węglem 2:3 (22:25, 25:22, 28:26, 18:25, 10:15 ). Obie drużyny stworzyły kapitalne widowisko. Po tej przegranej mistrzowie Polski z dorobkiem 37 punktów zajmują drugie miejsce w ligowej tabeli. Prowadzi z przewagą dwóch punktów VERVA Warszawa ORLEN Paliwa. Trzecia jest PGE Skra Bełchatów, a czwarty Jastrzębski Węgiel.
Pierwszy punkt spotkania zdobyli jastrzębianie, po skutecznym bloku byłego zawodnika ZAKSY, Dawida Konarskiego. Początek seta bardzo wyrównany. Kibice mogli zobaczyć sporo efektownych zagrań z jednej i z drugiej strony. Pierwszą przewagę zdołali wypracować goście, którzy wyszli na prowadzenie 9:6, a za chwilę 11:8. Później wyższy bieg włączyli gospodarze i na tablicy wyników pojawił się remis 12:12. Od tego momentu obie drużyny twardo walczyły o każdą piłkę, na przemian zdobywając punkty. Tak było do stanu 21:21. Później między innymi za sprawą asa serwisowego Dawida Konarskiego, Jastrzębski Węgiel odskoczył na 24:21 i wypracowanej przewagi już nie oddał. Goście wygrali ostatecznie 25:22.

Jeszcze bardziej zacięty i jeszcze bardziej widowiskowy był drugi set. Atomowe ataki, długie wymiany rozgrzały kędzierzyńską publiczność. W decydujących fragmentach tej partii po skutecznym ataku Kamila Semeniuka z lewego skrzydła, ZAKSA odskoczyła na trzy ,,oczka’’, 19:16. W odpowiedzi dwa punkty z rzędu zdobywają rywale. Na szczęście w samej końcówce kędzierzynianie utrzymali przewagę. Decydujący punkt zdobył Łukasz Wiśniewski, a ZAKSA wygrała 25:22.

W następnej odsłonie gospodarze długimi fragmentami dyktowali warunki gry. ZAKSA bezlitośnie wykorzystywała, nawet najmniejsze błędy rywali i dość szybko zbudowała kilku punktową przewagę. Miejscowi prowadzili 10:6 i 14:9. Niezrażeni takim obrotem sprawy jastrzębianie zaczęli mozolnie odrabiać straty i doprowadzili najpierw do remisu 19:19, a po kilku następnych akcjach wyszli na prowadzenie 21:20. W emocjonującej końcówce więcej determinacji wykazali trójkolorowi i to oni zwyciężyli na przewagi 28:26.

Po zmianie stron role się odwróciły. Tym razem, to Jastrzębski Węgiel był bardziej skuteczny. Przyjezdni szybko zbudowali sporą przewagę, której jak się później okazało nie oddali już do samego końca. Czwartego seta zespół z Górnego Śląska wygrywa pewnie 25:18. Po czterech setach mamy remis i do wyłonienia zwycięzcy potrzebny jest tie-break.

Piąte starcie rozpoczyna się od szybkiego prowadzenia Jastrzębia 3:0. ZAKSA goni wynik, ale na przerwę schodzi przegrywając różnicą dwóch punktów, 6:8. Po wznowieniu gry rywal dokłada kolejne punkty i obejmuje prowadzenie 10:7, a za moment 11:8. Zespół trenera Grbicia jednak nie składa broni i niweluje straty do jednego punktu 10:11. Końcówka seta to jednak popis gości, którzy zwyciężają 15:10, a całe spotkanie 3:2.


- Musieliśmy sporo zdrowia zostawić na boisku. Ten mecz był na wysokim poziomie, myślę, że mógł się kibicom podobać. Druga z rzędu porażka. Myślę, że schodzimy z podniesioną głową, próbowaliśmy dać z siebie wszystko, co mieliśmy na ten moment najlepszego. Dzisiaj nie starczyło. Zdecydowanie Jastrzębie od czwartego seta narzuciło nam swój styl gry. Nie mogliśmy sobie z tym poradzić, dlatego oni zwyciężają – podsumowuje Łukasz Wiśniewski, środkowy ZAKSY.
Łukasz Wiśniewski

Sport i turystyka

2023-12-30, godz. 12:00 UNI Opole zagra ostatni raz w tym roku. Szansa na rewanż w Łodzi Siatkarki UNI Opole rozegrają ostatni mecz w tym roku kalendarzowym. Już dziś (30.12) opolskie 'Wilczyce' zmierzą się w Łodzi z Grot Budowlanymi. To spotkanie… » więcej 2023-12-30, godz. 12:00 To był sylwestrowy Parkrun w Opolu. Uczestnikom nie przeszkodziła ulewa Kilkadziesiąt osób na sportowo rozpoczęło weekend i jednocześnie pożegnało kończący się rok na 372. odsłonie Parkrun Opole. Nie dopisała pogoda, bo… » więcej 2023-12-30, godz. 07:26 PlusLiga: PSG Stal Nysa przegrywa w stolicy ostatni w tym roku mecz o ligowe punkty Porażka na koniec roku siatkarzy PSG Stali Nysa. W meczu 13. kolejki rozgrywek Polskiej Ligi Siatkówki zespół z Opolszczyzny przegrał na wyjeździe z wiceliderem… » więcej 2023-12-29, godz. 12:00 Siatkarskie ostatki w PlusLidze. PSG Stal Nysa gra z wiceliderem tabeli Siatkarze PSG Stali Nysa rozegrają dziś (29.12) ostatni w tym roku mecz o ligowe punkty. W 13. kolejce rozgrywek Plusligi zespół trenera Daniela Plińskiego… » więcej 2023-12-29, godz. 08:50 Od walki o utrzymanie po środek tabeli. Podsumowanie roku Corotop Gwardii Opole Wyszliśmy z kryzysu i jest nieźle, ale nie jest to szczyt naszych możliwości - tak miniony rok w wykonaniu szczypiornistów Corotop Gwardii Opole podsumował… » więcej 2023-12-28, godz. 18:30 Rok dynamicznych zmian. UNI Opole z nadziejami wchodzi w 2024 rok To był rok dynamicznych zmian - w taki sposób rok kalendarzowy podsumował Maciej Kochański, prezes UNI Opole, reprezentanta regionu w siatkarskiej elicie kobiet… » więcej 2023-12-28, godz. 13:00 Na strzeleckiej pływalni pojawiła się balia. Można się w niej schłodzić i pomorsować Balia z lodowatą wodą to nowa atrakcja na pływalni w Strzelcach Opolskich. Klientom służy przede wszystkim do schładzania się po saunie, ale może być… » więcej 2023-12-27, godz. 20:46 Zmarł Ronald Mehlich, zasłużony polski lekkoatleta, prezes UKS "Komar" Strzelce Opolskie Polski Związek Lekkiej Atletyki poinformował, że w wieku 54 lat zmarł czołowy płotkarz lat 90. ubiegłego wieku Ronald Mehlich. Był założycielem i prezesem… » więcej 2023-12-27, godz. 15:00 Opole: nowe oświetlenie na boisku SKS Chmielowice Będą mogli grać także po zmroku. 123 tysiące złotych kosztowała instalacja sztucznego oświetlenia na boisku piłkarskim SKS-u Chmielowice. » więcej 2023-12-25, godz. 10:55 Polscy zapaśnicy z jedną kwalifikacją olimpijską. "O kolejne będzie trudno" Polscy zapaśnicy wywalczyli w tym roku zaledwie jedną kwalifikację olimpijską na przyszłoroczne igrzyska w Paryżu. Na mistrzostwach świata w Belgradzie… » więcej
38394041424344
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »