Ślepsk Suwałki nie do zatrzymania. Stal ze srebrnym medalem [ZDJĘCIA]
Stal Nysa przegrała w Suwałkach z miejscowym Ślepskiem 1:3 i zakończyła tegoroczny sezon pierwszoligowy ze srebrnymi medalami. Nasi siatkarze nie zdołali ani razu pokonać rywali, a w trzech finałowych meczach zwyciężyli w zaledwie dwóch setach. Tym razem Ślepsk był nie do zatrzymania na własnym parkiecie, na którym wspierały go gardła kibiców, którzy szczelnie wypełnili miejscową halę.
W drugim secie nysianie się przebudzili. Niemal przez całą odsłonę nadawali ton rywalizacji. Ślepsk dogonił nysian pod koniec partii. I zaczęła się nerwowa gra na przewagi. Zwycięsko wyszli z niej zawodnicy Stali, którzy wygrali do 29.
Trzeci set ponownie pod dyktando gospodarzy. Wypracowali przewagę już na początku i nie oddali jej do końca. Asem serwisowym wygranego do 19 seta zakończył Patryk Szwaradzki.
W czwartej odsłonie Stalowcy gonili wynik do samego końca, ale Ślepsk był mocno zmotywowany do ostatnich piłek. Wygrał tę odsłonę do 19 i to właśnie zawodnicy z Podlasia założyli koszulki z napisem "Mistrz 1. ligi".
- Ślepsk był w doskonałej dyspozycji - twierdzi Patryk Szczurek, kapitan Stali. - Zespół z Suwałk był dzisiaj nie do ugryzienia, grali bardzo dobrze. Nie mieliśmy za bardzo czym odpowiedzieć. Szkoda, że po wygranym drugim secie w trzecim zaczęliśmy obejście od praktycznie pięciu zepsutych zagrywek, na co rywal odpowiedział nam czterema asami. Bardzo ciężko wtedy cokolwiek zrobić. Jednak po nawet nie pamiętam ilu latach, w końcu Nysa doszła do finału i chciałem przypomnieć wszystkim kibicom, że to nie jest koniec. Teraz jest moment weryfikacji - dodaje.
- W trzech rozegranych spotkaniach mogliśmy się postawić tylko w pierwszym - twierdzi Bartosz Bućko, przyjmujący nyskiej drużyny. - Jeżeli miałbym upatrywać szans w którymś meczu, to działo się to na początku. Prowadziliśmy w dwóch setach i tam rzeczywiście możemy obwiniać siebie za tą przegraną. Dwa pozostałe mecze rywale zagrali bardzo dobrze. Uważam, że walczyliśmy do końca, zostawiliśmy dużo potu na boisku, a Suwałki zasłużenie wygrały. Gratuluję im zdobycia mistrzostwa - mówi.
Od strony sportowej Ślepsk trzykrotną wygraną ze Stalą awansował do Plusligi. Czeka nas teraz jednak weryfikacja drużyn, które zgłosiły akces do najwyższej klasy rozgrywkowej.