Po przerwie co prawda Górnik ruszył do odrabiania strat, ale na nic się to zdało przy doskonałej postawie Adama Malchera i kontratakach wykonywanych przez opolan. Ostatecznie nasza drużyna zwyciężyła 26:23. Najwięcej bramek dla gospodarzy, po 6, zdobyli Patryk Mauer i Mateusz Jankowski.

- Bardzo jesteśmy zadowoleni z tego spotkania, bo daliśmy z siebie wszystko - przyznaje Mateusz Jankowski, obrotowy Gwardii. - Pokazaliśmy całe serce i to zaprezentowało. Uniknęliśmy głupich błędów i bardzo się z tego cieszymy - dodaje.

- Chcieliśmy w tym meczu zamazać plamę, jaka powstała w Lubinie. Był to dla nas bardzo ważny mecz, bo walczymy o czwarte miejsce. Zrobiliśmy też prezent trenerowi na urodziny. Walczymy o swoje, mamy jeszcze jeden mecz i chcemy go wygrać, zająć czwarte miejsce i przystąpić do play-offów - zapowiada Adam Malcher, bramkarz Gwardii, jeden z bohaterów niedzielnego spotkania, nawiązując do poniedziałkowych (01.04) urodzin trenera Gwardii, Rafała Kuptela.

Wygrana z Górnikiem pozwoliła Gwardii na awans na czwartą pozycję w rozgrywkach PGNiG Superligi. W ostatnim meczu fazy zasadniczej nasza drużyna zmierzy się w środę (03.04) z ostatnią w tabeli Arką Gdynia. Wygrana zagwarantuje start w play-offach właśnie z czwartej pozycji.