Opolanie jeszcze w tym sezonie nie wygrali na obcym boisku i będą chcieli przełamać tę serię w sobotnim spotkaniu. Nie będzie to łatwe, ponieważ Bytovia to piąty zespół rozgrywek.

- Podchodzimy do tego spokojnie i skupiamy się na meczu - mówi Krzysztof Janus, kapitan Odry. - Na pewno byśmy chcieli wygrać na wyjeździe i wracać w dobrych humorach. Trudny teren, to trochę wyświechtane powiedzenie, ale tak faktycznie w tej lidze jest. Każdy mecz jest bardzo ważny i trzeba podejść do niego maksymalnie skoncentrowanym. Czy gramy w Bytowie, czy z kimś innym, to nie robi nam różnicy.

Opolanie mecz ligowy rozegrają po dwutygodniowej przerwie, związanej z występami reprezentacji. Rozegrali w tym czasie dwa sparingi.

- To był pożyteczny czas - przekonuje Sebastian Bonecki, pomocnik Odry. - Dwaj różni przeciwnicy - Miedź Legnica i Stal Brzeg. Ten sparing z Miedzią pokazał, że mamy możliwości i dobrze wyglądała nasza gra. Byliśmy w stanie stwarzać sobie sytuacje z przeciwnikiem z ekstraklasy.

Mecz w Bytowie rozpocznie się o godzinie 16:00.