Nysanie zachowywali zimną krew w końcówkach poszczególnych partii, co dawało zwycięstwa do 21, 23 i 22. MVP spotkania został nowy atakujący Stali, Łukasz Kaczorowski. - Z naszej strony pojawiła się jeszcze nerwowa gra i proste błędy. To jeszcze nie była taka gra, jaką powinniśmy prezentować, ale fajnie się czujemy, bo cieszy wynik i myślę, że z lekkim spokojem podejdziemy do każdej następnej kolejki - powiedział najlepszy gracz meczu.

- To, co pokazaliśmy w meczu otwarcia nie jest jeszcze szczytem naszych możliwości - podkreślił Patryk Szczurek, kapitan Stali. - Dziś mieliśmy trochę szarpanej gry, zaczynając od przyjęcia poprzez moje rozegranie i łatwe piłki w ataku, aż do asekuracji. Jeżeli my zagraliśmy dzisiaj, a tak uważam, słabszy mecz i wygraliśmy go 3:0, to co będzie jak zagramy świetne zawody - dodał.

Kolejny mecz Stali za tydzień (06.10) z Norwidem Częstochowa. Do rozgrywek pierwszoligowych w sobotę (29.09) przystąpi druga drużyna z Opolszczyzny. Ligowy beniaminek, Mickiewicz Kluczbork zmierzy się na wyjeździe z mistrzem 1. ligi, AZS-em Częstochowa.