Piłkarze ręczni z Zawadzkiego rozgromieni we własnej hali
Na inaugurację rozgrywek pierwszej ligi piłki ręcznej mężczyzn zespół Autonomicznej Sekcji Piłki Ręcznej z Zawadzkiego wysoko uległ gościom z Wielunia, mimo iż do przerwy nasz zespół prowadził.
Dobitnie postawę zespoły podsumował rozgrywający ASPR-u Maciej Ścigaj.
- Po pierwszej połowie zakończyliśmy mecz i nic się więcej nie odbyło - mówi Maciej Ścigaj. - Graliśmy w drugiej części słabo wszędzie. Słabo w każdej formacji, ataku, obronie i bramce. Tak naprawdę to w drugiej połowie nie było drużyny, był jakiś zlepek ludzi wziętych z pola, którzy sobie grali w piłkę ręczną. Mam nadzieję, że to zmienimy w następnym meczu, bo tak nie może być.
Kolejny mecz ASPR Zawadzkie rozegra również we własnej hali już w sobotę (29.09) z KS Forza Wrocław.