Pod koniec poprzedniego sezonu, gdy Gwardziści niemal do końca walczyli o play-offy, nikt się nie spodziewał, że ostatecznie nasi zawodnicy będą grać jak równy z równym o brązowy medal mistrzostw Polski. Sparingi przed rozpoczęciem tego sezonu pokazały, że nie był to przypadkowy "wystrzał" formy, tylko drużyna, która potrzebowała czasu, aby wszystko zaczęło odpowiednio funkcjonować. Teraz właśnie nadszedł czas Gwardii.

- Bardzo się cieszyliśmy z 4. miejsca w poprzednim sezonie, ale nadszedł czas na coś więcej - mówi skrzydłowy Gwardii Michał Lemaniak. - Pierwsza czwórka to nasz cel, ale dlaczego mielibyśmy nie powalczyć o medale. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby tak się stało - dodaje zawodnik.

Pierwszy rywalem gwardzistów będzie etatowy mistrz Polski PGE Vive Kielce. Jednak nawet w Kielcach już wiedzą, że do Opola nie można wysłać drugiego składu. O ile z Kielcami nigdy Gwardia nie wygrała, to bilans ostatnich 4 spotkań z etatowym wicemistrzem Polski Orlenem Wisłą Płock - zarówno w sparingach jak i meczach o punkty - to 2 zwycięstwa i 2 porażki.

Początek spotkania w Okrąglaku o godzinie 18:30.