Krapkowice mają dziecięcą szkółkę żeglarską. "Chcemy wychować następców"
"Dzikie Koty" to nazwa uruchomionej właśnie dziecięcej szkółki żeglarskiej w Krapkowicach.
Pomysłodawcą inicjatywy jest szkutnik Andrzej Dembiński, działający w Stowarzyszeniu Port Jachtowy Krapkowice. Na razie do dyspozycji młodych miłośników żeglarstwa jest dziesięć łódek typu optimist, które udało się kupić oraz wyremontować dzięki sponsorom.
- Podstaw żeglarstwa na mini żaglówkach uczy właśnie Andrzej Dembiński, a zapisy trwają - mówi Tomasz Ślęzak, pracownik krapkowickiego magistratu zaangażowany w działalność portu. - Według nas, to szansa zaszczepiania w dzieciach takiego bakcyla żeglarskiego. Chodzi o naszych następców, którzy kiedyś mogliby zarządzać portem. Po drugie chcemy dać szansę młodym ludziom z Krapkowic na udział w różnych regatach pełnomorskich.
W krapkowickim porcie można wypożyczyć między innymi rowery wodne, kajaki oraz dwie motorówki, nie trzeba mieć patentu sternika.
- Podstaw żeglarstwa na mini żaglówkach uczy właśnie Andrzej Dembiński, a zapisy trwają - mówi Tomasz Ślęzak, pracownik krapkowickiego magistratu zaangażowany w działalność portu. - Według nas, to szansa zaszczepiania w dzieciach takiego bakcyla żeglarskiego. Chodzi o naszych następców, którzy kiedyś mogliby zarządzać portem. Po drugie chcemy dać szansę młodym ludziom z Krapkowic na udział w różnych regatach pełnomorskich.
W krapkowickim porcie można wypożyczyć między innymi rowery wodne, kajaki oraz dwie motorówki, nie trzeba mieć patentu sternika.