- Wszyscy szczęśliwie dotarli do celu – mówi Anna Peterko, komendantka Chorągwi Śląskiej ZHP. - Spływało ponad 350 harcerzy-wodniaków, dla których to była szkoła życia, ponieważ ten spływ nie jest łatwy. W tym roku, niektórzy mówią, że pogoda ich rozpieszczała bo było pięknie i słonecznie, ale dla wodniaków to nie była do końca dobra pogoda.

Spływ wiosenny odbył się już po raz 55. Tradycyjnie kończy się on na jednej z przystani nad Odrą na terenie województwa opolskiego.