- Na tych ziemiach, to najbardziej namacalny dowód walki polskiej partyzantki po II wojnie światowej - mówi podharcmistrz Marcin Żukowski z głubczyckiego ZHR. - Jeden z najbardziej znanych, rozpoznawalnych, ale też chyba najlepszy dowódca w powojennej partyzantce. Kilka tygodni mieszkał pod Głubczycami. Tam próbował prowadzić w miarę normalne życie. Mamy taki punkt odniesienia, taki namacalny. Wiemy, że on tam mieszkał. Tam też była jego narzeczona pani Lidia Lwów i potwierdziła, że faktycznie tam byli.

Tradycyjnym dystansem będą 1963 metry. Dla bardziej wytrwałych przygotowano blisko 13-kilometrową trasę.

- W Głubczycach, to nie ma charakteru biegu sportowego, tylko bardziej memoriału - dodaje Żukowski. - Wychodzimy z założenia, że ważne jest pokonanie tej trasy. Czy ktoś ją przebiegnie, przetruchta, czy przejedzie na wózku inwalidzkim. Nieważne. Ważne, żeby ten wysiłek i czas poświęcić dla Wyklętych.

Pierwszy akcent obchodów Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych już jutro (01.03). W kietrzańskim MDK-u wystąpi zespół Forteca.

Bieg "Tropem wilczym" odbędzie się w niedzielę (04.03). Start o godzinie 12. obok młyna we wsi Królowe. Zakończenie o godzinie 13. w internacie głubczyckiego "Rolniczaka".
Bieg poprzedzi msza święta, która zostanie odprawiona w kościele Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Głubczycach.