Stal Nysa ograła Aquę Zdrój Wałbrzych i zdobyła komplet punktów
Siatkarze Stali Nysa bez większych problemów poradzili sobie z Aqua Zdrój Wałbrzych. W 21. kolejce pierwszej ligi Stalowcy przed własną publicznością zwyciężyli 3:1 i dopisali do swojego dorobku komplet trzech punktów.
Pierwsze dwa sety to pełna dominacja Stali, która wygrywała do 16 i 17. Niespodziewanie goście poderwali się w trzeciej partii, którą zwyciężyli 25:21. W czwartej wszystko wróciło już do normy. Od początku Nysa budowała przewagę i rozbiła gości aż 25:11.
- Nadal jednak nie gramy tego na co nas stać - mówi Tomasz Bonisławski, libero Stali i najlepszy zawodnik spotkania. - Cały czas mamy problemy techniczne, które na treningu nam się nie zdarzają. Na treningach wyglądamy lepiej, a w meczach jest za nerwowo i to jest nasz problem. Musimy złapać pewność siebie, bo już mieliśmy długie serie wygranych. Jak złapiemy rytm, to możemy z każdym spokojnie walczyć, bo mamy taki potencjał.
W tabeli Stal awansowała na piąte miejsce.
- Nadal jednak nie gramy tego na co nas stać - mówi Tomasz Bonisławski, libero Stali i najlepszy zawodnik spotkania. - Cały czas mamy problemy techniczne, które na treningu nam się nie zdarzają. Na treningach wyglądamy lepiej, a w meczach jest za nerwowo i to jest nasz problem. Musimy złapać pewność siebie, bo już mieliśmy długie serie wygranych. Jak złapiemy rytm, to możemy z każdym spokojnie walczyć, bo mamy taki potencjał.
W tabeli Stal awansowała na piąte miejsce.