Punkty zostają w Opolu. Orlik Opole wygrał z Unią Oświęcim
Orlik Opole wygrał u siebie z plasującą się wyżej w tabeli Unią Oświęcim 4:2 podczas meczu 33 kolejki rozgrywek PHL.
Opolanie mocno weszli w spotkanie od początku będąc dominującą stroną. W pierwszej tercji nie udało im się strzelić bramki, za to w drugiej wyprzedzili przyjezdnych notując cztery strzały. Jednego gola zdobyli też przyjezdni. Ostatnia odsłona spotkania była pokazem dobrej obrony Orlika. Unii udało się jednak zdobyć bramkę. Ostatecznie jednak 3 punkty zostały w Opolu.
- Graliśmy konsekwentnie i każdy wyszedł skoncentrowany jak najbardziej mógł, bo każdy wie o co walczymy. Dajemy z siebie wszystko, żeby były jak najlepsze wyniki. To nie ważne też na jakim miejscu skończymy tutaj w tabeli, ważne, żeby w play-offie jak najlepiej zagrać, wtedy, miejmy nadzieję, że nawet będziemy w pierwszej czwórce - mówi Bartłomiej Bychawski, obrońca Orlika.
Orlik Opole nadal plasuje się na 8 miejscu w tabeli PHL. Zespół ma na koncie 41 punktów. Liderem tabeli jest GKS Tychy (76 pkt), niżej od niego są GKS Katowice (65 pkt) i Podhale Nowy Targ (52 pkt).
- Graliśmy konsekwentnie i każdy wyszedł skoncentrowany jak najbardziej mógł, bo każdy wie o co walczymy. Dajemy z siebie wszystko, żeby były jak najlepsze wyniki. To nie ważne też na jakim miejscu skończymy tutaj w tabeli, ważne, żeby w play-offie jak najlepiej zagrać, wtedy, miejmy nadzieję, że nawet będziemy w pierwszej czwórce - mówi Bartłomiej Bychawski, obrońca Orlika.
Orlik Opole nadal plasuje się na 8 miejscu w tabeli PHL. Zespół ma na koncie 41 punktów. Liderem tabeli jest GKS Tychy (76 pkt), niżej od niego są GKS Katowice (65 pkt) i Podhale Nowy Targ (52 pkt).