Zamkowy staw w Mosznej będzie centrum rekreacji. Plaża, gastronomia i łódki
Do 2019 roku staw Kalusznik przy zamku w Mosznej ma tętnić życiem. Od kilku lat trwają prace rewitalizacyjne w 200-hektarowym parku, a później uwagę poświęcono również 7-hektarowemu zbiornikowi.
Teraz trwa kompleksowa rewitalizacja drzewostanu - pielęgnacja, wycinka i nasadzenia. Na tę część zarezerwowano ponad milion złotych.
- Docelowo myślimy o plaży, dodatkowej gastronomii, ławkach i sprzęcie pływającym - mówi Tomasz Ganczarek, prezes spółki Moszna Zamek. - Już kiedyś eksperymentowaliśmy z krapkowickim przedsiębiorcą nad wypożyczalnią rowerów wodnych i kajaków. Pomysł nie spotkał się z dużym zainteresowaniem turystów. Trzeba jednak pamiętać, że wtedy był pierwszy rok działalności zamku, a wokół stawu nie prowadzono prac. Przystań dla łódek lub pomosty są przewidziane w projekcie.
Choć wszystkie prace miały ruszyć pod koniec tego roku, zapadła decyzja o ich przeniesieniu na grudzień 2018. Oferty z przetargu okazały się zbyt kosztowne, dlatego trzeba poczekać między innymi na odmulenie i pogłębienie stawu.
- Docelowo myślimy o plaży, dodatkowej gastronomii, ławkach i sprzęcie pływającym - mówi Tomasz Ganczarek, prezes spółki Moszna Zamek. - Już kiedyś eksperymentowaliśmy z krapkowickim przedsiębiorcą nad wypożyczalnią rowerów wodnych i kajaków. Pomysł nie spotkał się z dużym zainteresowaniem turystów. Trzeba jednak pamiętać, że wtedy był pierwszy rok działalności zamku, a wokół stawu nie prowadzono prac. Przystań dla łódek lub pomosty są przewidziane w projekcie.
Choć wszystkie prace miały ruszyć pod koniec tego roku, zapadła decyzja o ich przeniesieniu na grudzień 2018. Oferty z przetargu okazały się zbyt kosztowne, dlatego trzeba poczekać między innymi na odmulenie i pogłębienie stawu.