Turniej w Bielsku-Białej był rywalizacją o puchar prezesa jednego ze stowarzyszeń lokalnych. Wystartowało w nim 45. zawodniczek i zawodników, a Mateusz Hasterok wygrał 4 partie, dwie zremisował i tylko raz przegrał. Pokonał go Eneasz Wewióra z Pawłowicz, który wygrał wszystkie siedem partii. Mateusz Hasterok w klasyfikacji ogólnej zajął czwarte miejsce, a jego wynik okazał się równocześnie najlepszym wśród juniorów. - Trudno się grało w turnieju, bo byli zawodnicy o różnym poziomie umiejętności - mówił szachista.

- Dobre partie rozegrałem. Trochę na rankingu zyskałem, no i ogólnie turniej uważam za udany. Zdobyłem pierwsze miejsce wśród juniorów. Teraz zrobię sobie weekend przerwy, ale 11 listopada wyruszam na turniej do Katowic - podsumował Mateusz Hasterok.

W turnieju grał również młodszy brat Mateusza, Łukasz Hasterok. Zajął on w klasyfikacji ogólnej 28. miejsce, a wśród juniorów zajął wysokie, szóste miejsce. Ich ojciec, Bogusław, sklasyfikowany został na 33. miejscu