Być albo nie być w Pucharze EHF. Gwardia w niedzielę zagra rewanż z Benficą Lizbona
Po pierwszym meczu Pucharu EHF piłkarzy ręcznych gracze i kibice KPR Gwardii Opole mogą być podłamani. Porażka 24:28 na papierze nie wygląda zbyt optymistycznie. Jednak ci, którzy oglądali pierwszy mecz z Benficą Lizbona na wyjeździe widzieli, że jest to rywal, którego można ograć. Nawet z przewagą 5 bramek i awansować.
Nasi zawodnicy, żeby dotrzeć do Lizbony, spędzili ponad 16 godzin w samolotach, pociągach czy autokarach. Nawet dwa dni po tym spotkaniu niektórzy gracze narzekali na zmęczenie po podróży. Teraz - jak zauważa Zadura - nie będzie tego problemu po stronie Gwardii. Ponadto są spore szanse, że po raz pierwszy "Okrąglak" wypełni się na wydarzeniu sportowym opolskimi kibicami.
Gracze są również mocno podrażnieni ostatnią ligową porażką z MMTSem Kwidzyn 22:23. Przez większą część meczu przeważali, ale w końcówce stracili skuteczność w ataku, którą wykorzystali goście. Po tym spotkaniu kibice na portalach społecznościowych byli, delikatnie mówić, poddenerwowani. Zawodnicy mają tego świadomość i z pewnością będą chcieli sprawić niespodziankę w niedzielę.
Mecz w opolskim "Okrąglaku" rozpocznie się jutro (15.10) o godzinie 16:00. Radio Opole przeprowadzi transmisję z tego meczu na opolskiej częstotliwości 101,2 FM.