Kajakowa wyprawa zakończona, czas na rower. Opolski kibic znów na trasie
750 km kajakiem Odrą - opolski kibic Robert Ćwikliński zakończył pierwszy etap swojej charytatywnej wyprawy. Przypomnijmy, opolanin zbiera pieniądze dla Krzysztofa "Kwacha" Kwaśniewskiego chorującego na chłoniaka oraz dla Amelki, która urodziła się bez oka. - Ta część wyprawy okazała się sukcesem, ale liczymy na więcej - mówi Ćwikliński.
- Na ten moment udało się zebrać 15 600 zł, ale pieniądze wpłacać można cały czas do 10 lipca, ale na moim profilu na Facebooku można wylicytować na przykład koszulkę Stevena Gerarda, Kuby Błaszczykowskiego i wielu innych, z autografami, na przykład Ariela Borysiuka - tłumaczy.
Ćwikliński na co dzień dopinguje Odrę Opole. Jak zaznacza, podczas wyprawy zawsze może liczyć na innych kibiców, bez względu na sympatie.
- Wspierają kibice z całej Polski, bo i Śląska Wrocław, i Unii Leszno, i Polonii Słubice, i Pogoni Szczecin - byli na trasie wyprawy, pomagali nie tylko energią elektryczną, by naładować telefon i powerbanki, ale i wspierali dobrym słowem i ciepłym posiłkiem. Do upadłego będę bronił twierdzenia, że kibice to nie bandyci - zaznacza kibic.
Jutro (27.06) Robert Ćwikliński wyrusza dalej - rowerem na Węgry. Pokona 3 tys. km, odwiedzając kluby sportowe, których koszulki zostaną zlicytowane. Wyprawę można wspomóc wpłacają pieniądze dla Kwacha i Amelki przez portal siepomaga.pl.
Ćwikliński na co dzień dopinguje Odrę Opole. Jak zaznacza, podczas wyprawy zawsze może liczyć na innych kibiców, bez względu na sympatie.
- Wspierają kibice z całej Polski, bo i Śląska Wrocław, i Unii Leszno, i Polonii Słubice, i Pogoni Szczecin - byli na trasie wyprawy, pomagali nie tylko energią elektryczną, by naładować telefon i powerbanki, ale i wspierali dobrym słowem i ciepłym posiłkiem. Do upadłego będę bronił twierdzenia, że kibice to nie bandyci - zaznacza kibic.
Jutro (27.06) Robert Ćwikliński wyrusza dalej - rowerem na Węgry. Pokona 3 tys. km, odwiedzając kluby sportowe, których koszulki zostaną zlicytowane. Wyprawę można wspomóc wpłacają pieniądze dla Kwacha i Amelki przez portal siepomaga.pl.