Zespoły LZS walczyły podczas igrzysk
Wielobój, biegi, czy skoki w dal. Ponad 500 uczniów szkół podstawowych wzięło udział w Wojewódzkich Igrzyskach LZS. Impreza została zorganizowana dla dzieci z terenów wiejskich
Jak zaznaczali organizatorzy, celem imprezy jest integracja dzieci, a także popularyzacja sportu.
- Dzieci ze środowisk wiejskich bardzo chętnie uczestniczą we wszelkiego rodzaju aktywnościach ruchowych. Z racji tego, że też może nie mają takiego dostępu do infrastruktury sportowej jak dzieci miejskie. Każde dziecko powinno regularnie uczestniczyć w aktywności fizycznej - mówi Anna Kocińska-Szolc, wiceprzewodnicząca Wojewódzkiego Zrzeszenia LZS w Opolu.
Uczniowie chętnie ustawiali się na starcie. Jak mówili, sport to dobra zabawa.
- Skok w dal, rzut piłeczką palantową i bieg na 100 metrów. Jestem pierwszy w rzucie piłeczką palantową. Sport dotlenia, jesteś żywszy, zdrowszy. Trenujemy na wf-ach, jak są zawody, przygotowujemy się na zawody, a jak nie ma zawodów, to normalnie gramy w piłkę - dodawał Mikołaj Grzych z Karłowic Wielkich.
W zawodach wystartowali reprezentanci 51 szkół z całego województwa, a także goście z czeskiego Krnova.
- Dzieci chcą się ruszać i to jest bardzo ważne. - dodaje Halina Kwaśnicka, nauczyciel wychowania fizycznego w Domaszowicach. - Lekka atletyka jako królowa sportu, fantastyczna dyscyplina. Wojewódzkie Igrzyska Szkół Wiejskich, czyli ta impreza, powodują, że tych dzieci coraz więcej startuje. Przecież my tylko tyle trenujemy, ile biegamy na lekcji. Tych treningów, jako takich, nie ma, ale śmiało możemy rywalizować ze wszystkimi.
Jutro (14.06) na stadionie Opolskich Olimpijczyków będą rywalizowali uczniowie szkół gimnazjalnych.
- Dzieci ze środowisk wiejskich bardzo chętnie uczestniczą we wszelkiego rodzaju aktywnościach ruchowych. Z racji tego, że też może nie mają takiego dostępu do infrastruktury sportowej jak dzieci miejskie. Każde dziecko powinno regularnie uczestniczyć w aktywności fizycznej - mówi Anna Kocińska-Szolc, wiceprzewodnicząca Wojewódzkiego Zrzeszenia LZS w Opolu.
Uczniowie chętnie ustawiali się na starcie. Jak mówili, sport to dobra zabawa.
- Skok w dal, rzut piłeczką palantową i bieg na 100 metrów. Jestem pierwszy w rzucie piłeczką palantową. Sport dotlenia, jesteś żywszy, zdrowszy. Trenujemy na wf-ach, jak są zawody, przygotowujemy się na zawody, a jak nie ma zawodów, to normalnie gramy w piłkę - dodawał Mikołaj Grzych z Karłowic Wielkich.
W zawodach wystartowali reprezentanci 51 szkół z całego województwa, a także goście z czeskiego Krnova.
- Dzieci chcą się ruszać i to jest bardzo ważne. - dodaje Halina Kwaśnicka, nauczyciel wychowania fizycznego w Domaszowicach. - Lekka atletyka jako królowa sportu, fantastyczna dyscyplina. Wojewódzkie Igrzyska Szkół Wiejskich, czyli ta impreza, powodują, że tych dzieci coraz więcej startuje. Przecież my tylko tyle trenujemy, ile biegamy na lekcji. Tych treningów, jako takich, nie ma, ale śmiało możemy rywalizować ze wszystkimi.
Jutro (14.06) na stadionie Opolskich Olimpijczyków będą rywalizowali uczniowie szkół gimnazjalnych.