Porażka Chrobrego na zakończenie rundy zasadniczej. Czas na ŁKS Łódź
Za nami runda zasadnicza rozgrywek pierwszej ligi koszykarskiej kobiet. W ostatniej kolejce w niedzielę (12.03) MUKS Chrobry Basket Głuchołazy podejmował prowadzącą w tabeli Pomarańczarnię MUKS Poznań.
Głuchołazianki ruszyły do boju od samego początku i po pierwszych dziesięciu minutach prowadziły 20:17. Niestety sen o zwycięstwie trwał tylko do końca pierwszej połowy. W drugiej kwarcie liderki zdobyły 32 punkty przy 17 gospodyń. Po przerwie poznanianki powiększały przewagę i w kolejnych partiach były lepsze od Chrobrego przy wynikach 8:19 i 19:20. Całe spotkanie zakończyło się wynikiem 64:88.
- Zaważyła skuteczność przy rzutach z dystansu - powiedział po meczu Tadeusz Widziszowski, trener MUKS-u. - Do przerwy przegrywaliśmy dwunastoma punktami tylko dlatego, że rywalki trafiły pięć "trójek", a my jedną. Niestety do końca nie odczarowaliśmy tego kosza i to główna przyczyna tak wysokiej porażki. Wiadomo, że zespół MUKS-u wygrałby ten mecz zdecydowanie, ale tak duża różnica w końcowym wyniku to przede wszystkim nasza mizerna skuteczność rzutów za trzy punkty - dodał.
Głuchołazianki pierwszą rundę zakończyły na 5. pozycji. Za tydzień rozpocznie się runda play-off. W pierwszym spotkaniu nasze koszykarki zmierzą się z ŁKS-em Łódź. Gra toczy się do dwóch zwycięstw, pierwsze starcie nasze zawodniczki czeka na wyjeździe.
- Zaważyła skuteczność przy rzutach z dystansu - powiedział po meczu Tadeusz Widziszowski, trener MUKS-u. - Do przerwy przegrywaliśmy dwunastoma punktami tylko dlatego, że rywalki trafiły pięć "trójek", a my jedną. Niestety do końca nie odczarowaliśmy tego kosza i to główna przyczyna tak wysokiej porażki. Wiadomo, że zespół MUKS-u wygrałby ten mecz zdecydowanie, ale tak duża różnica w końcowym wyniku to przede wszystkim nasza mizerna skuteczność rzutów za trzy punkty - dodał.
Głuchołazianki pierwszą rundę zakończyły na 5. pozycji. Za tydzień rozpocznie się runda play-off. W pierwszym spotkaniu nasze koszykarki zmierzą się z ŁKS-em Łódź. Gra toczy się do dwóch zwycięstw, pierwsze starcie nasze zawodniczki czeka na wyjeździe.