Wygrana jest obowiązkiem. MKS zagra ze Stalą Mielec
To będzie spotkanie, które może odpowiedzieć na pytanie, czy MKS Kluczbork ma jeszcze szansę na walkę o utrzymanie I-ligowego bytu. Jutro (04.03) w ramach 20. kolejki biało-niebiescy podejmą Stal Mielec. To zespół, który znajduje się tuż nad strefą spadkową.
Po rundzie jesiennej i przegranym spotkaniu przed tygodniem w Legnicy z Miedzią MKS z 12. punktami zamyka ligową tabelę. Do Stali traci osiem punktów.
- Dla nas każde spotkanie jest już grą o życie - przekonuje Łukasz Ganowicz, obrońca MKS-u. - Musimy ze Stalą za wszelką cenę ugrać trzy punkty i nakręcić tę maszynę. Myślę, że to zwycięstwo może dać jej takiego kopa, że pojedziemy na następny mecz i będziemy punktować.
W pierwszym pojedynku tych zespołów w Mielcu był remis 1:1. Mecz w Kluczborku rozpocznie się o godzinie 17. Obszerna relacja w programie Cały Nasz Sport.
- Dla nas każde spotkanie jest już grą o życie - przekonuje Łukasz Ganowicz, obrońca MKS-u. - Musimy ze Stalą za wszelką cenę ugrać trzy punkty i nakręcić tę maszynę. Myślę, że to zwycięstwo może dać jej takiego kopa, że pojedziemy na następny mecz i będziemy punktować.
W pierwszym pojedynku tych zespołów w Mielcu był remis 1:1. Mecz w Kluczborku rozpocznie się o godzinie 17. Obszerna relacja w programie Cały Nasz Sport.