Pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego pokryją 85% kosztów, resztę zapewni gmina.

Obiekt z XIX w. to unikat w skali województwa, ze względu na spichrz kamienny. - Front spichlerza wygląda bardzo dobrze, w przeciwieństwie do dachu - mówi wójt Bernard Kubata.

- Nie chodzi jedynie o zabezpieczenie dachu, ale to nasz priorytet. Później rozpoczniemy prace wewnątrz. One będą dotyczyć stropów oraz wykonania części socjalnej i podjazdów dla osób niepełnosprawnych. Ten obiekt ma służyć wszystkim - zaznacza.

Samorząd przygotowuje obecnie przetarg, a zdaniem Kubaty, prace remontowe pod nadzorem wojewódzkiego konserwatora zabytków, powinny ruszyć wiosną. Docelowo w spichlerzu będą prezentowane wystawy stałe i okolicznościowe, a budynek ma pełnić kilka funkcji.