W dobrych humorach rok kończą szczypiorniści Orlika Brzeg. W ostatnim meczu z zespołem z Obornik Wielkopolskich zremisowali 24:24. Mecz był bardzo emocjonujący i wyrównany.

Po pierwszej połowie zespół gospodarzy prowadził 14:12. Podopieczni Pawła Pietraszka zdołali odrobić straty i w drugiej części zdobyli 12 bramek. Orlik na mecz pojechał w okrojonym składzie, ale udało mu się zdobyć punkt, który pozwolił oddalić się od strefy spadkowej.

Entuzjazmu nie podzielają szczypiorniści OSiR-u Komprachcice. W ostatniej kolejce przegrali drugi mecz z rzędu i to różnicą tylko jednej bramki. Podopieczni Bartłomieja Jasiówki na wyjeździe uległ ostatniej w tabeli Astrze Nowa Sól. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 11:11. Niestety w drugiej części zespół z Komprachcic nie wykazał siły, a gospodarze na cztery sekundy przed końcem meczu zdobyli ostatnią bramkę, wygrywając 25:24. Przegrana w ostatnim spotkaniu jest wstydliwa o tyle, że Astra do tej pory triumfowała tylko dwa razy (w tym podczas meczu z OSiR-em).

Druga część sezonu, runda rewanżowa, rozpocznie się 21.01. Orlik zmierzy się wtedy z Astrą Nowy Sól, a OSiR ze Startem Konin.