Piłkarskie refleksje i życzenia przy barszczu i wigilijnym opłatku
Spotkanie opłatkowe Odry Opole było okazją do życzeń, ale także refleksji na temat zakończonych zmagań na boisku. Uczestniczyli w nim piłkarze i działacze, ale także kibice drużyny z Oleskiej.
Kapitan drugoligowej drużyny Tomasz Wepa podkreśla, że klubowa wigilia integruje zespół, ale nie da się uciec od myśli na temat rozgrywek.
- Bardzo fajna inicjatywa. Można powiedzieć, że wszyscy jedziemy na jednym wózku, bo jesteśmy silnie związani z Odrą. Są życzenia tradycyjne, jak zawsze, ale dominują te typowo piłkarskie, z literką "a", nie chce wymawiać głośno tu tego słowa, bo wszyscy myślimy o tym samym. Życzymy sobie przede wszystkim zdrowia, bo to jest ważne dla zawodników, żeby kontuzji było jak najmniej, a za chwilę rozjeżdżamy się do domów na święta do rodziny - tłumaczy.
Sztab szkoleniowy i zarząd Odry myślami są już przy rundzie wiosennej. Okres przygotowawczy został skrupulatnie zaplanowany i, jak informuje wiceprezes klubu Ireneusz Gitlar, planowane jest także wzmocnienie drużyny.
- Na dziś podpisaliśmy kontrakt z Mateuszem Wrześniem, jest to bardzo młody, perspektywiczny zawodnik, o którego zabiegałem trzy lata temu, w końcu udało się go tutaj ściągnąć i mam nadzieję, że spełni oczekiwania kibiców i sztabu trenerskiego. Prawdopodobnie podpiszemy też kontrakt z kolejnym znanym w środowisku piłkarskim zawodnikiem ofensywnym. Być może jeszcze jeden, góra dwóch zawodników dołączy do drużyny. Myślimy perspektywicznie w przypadku gry w pierwszej lidze - wyjaśnia wiceprezes.
O awansie myślą także władze Opola - w budżecie na 2017 roku pół miliona złotych jest przeznaczone na oświetlenie stadionu przy Oleskiej.
- Bardzo fajna inicjatywa. Można powiedzieć, że wszyscy jedziemy na jednym wózku, bo jesteśmy silnie związani z Odrą. Są życzenia tradycyjne, jak zawsze, ale dominują te typowo piłkarskie, z literką "a", nie chce wymawiać głośno tu tego słowa, bo wszyscy myślimy o tym samym. Życzymy sobie przede wszystkim zdrowia, bo to jest ważne dla zawodników, żeby kontuzji było jak najmniej, a za chwilę rozjeżdżamy się do domów na święta do rodziny - tłumaczy.
Sztab szkoleniowy i zarząd Odry myślami są już przy rundzie wiosennej. Okres przygotowawczy został skrupulatnie zaplanowany i, jak informuje wiceprezes klubu Ireneusz Gitlar, planowane jest także wzmocnienie drużyny.
- Na dziś podpisaliśmy kontrakt z Mateuszem Wrześniem, jest to bardzo młody, perspektywiczny zawodnik, o którego zabiegałem trzy lata temu, w końcu udało się go tutaj ściągnąć i mam nadzieję, że spełni oczekiwania kibiców i sztabu trenerskiego. Prawdopodobnie podpiszemy też kontrakt z kolejnym znanym w środowisku piłkarskim zawodnikiem ofensywnym. Być może jeszcze jeden, góra dwóch zawodników dołączy do drużyny. Myślimy perspektywicznie w przypadku gry w pierwszej lidze - wyjaśnia wiceprezes.
O awansie myślą także władze Opola - w budżecie na 2017 roku pół miliona złotych jest przeznaczone na oświetlenie stadionu przy Oleskiej.