ZAKSA Kędzierzyn-Koźle dosłownie zablokowała MKS Będzin i wygrała 3:0
Liderujący w PlusLidze siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle nie dali najmniejszych szans MKSowi Będzin wygrywając 3:0 (25:16, 25:16, 25:18) w 13. kolejce ligowych zmagań. Kluczowa w zwycięstwie była dobra zagrywka i gra w bloku kędzierzynian. W tym drugim elemencie nasi zawodnicy zdobyli 14 puntków.
Podopieczni Ferdinando De Giorgiego w dwóch pierwszych setach szybko wychodzili na prowadzenie, którego nie oddawali do końca, wygrywając je do 16. W trzeciej partii 10. w lidze MKS starał się postawić, ale zdołał ugrać zaledwie 18 punktów przy 25 punktach kędzierzynian.
- Wygraliśmy ten mecz dzięki świetnej grze w bloku - mówi drugi trener ZAKSY, Oskar Kaczmarczyk. - Spodziewaliśmy się, że będzie to bardzo trudna przeprawa, bo zespół z Będzina grał czasami w tym sezonie ciekawą i nieprzewidywalną siatkówkę. Jednak my od początku narzuciliśmy swój styl gry, przede wszystkim kontrolując ten mecz w bloku. Zaliczyliśmy 14 bloków punktowych w zaledwie trzech setach, co jest świetnym wynikiem. W dodatku bardzo dobrze prezentowaliśmy się na zagrywce, przez co praktycznie nie daliśmy dojść do głosu rywalom - mówi Kaczmarczyk.
ZAKSA jest liderem i ma 35 punktów. Druga w lidze Skra ma 28, ale swój mecz rozegra w sobotę (10.12) o 20:00.
- Wygraliśmy ten mecz dzięki świetnej grze w bloku - mówi drugi trener ZAKSY, Oskar Kaczmarczyk. - Spodziewaliśmy się, że będzie to bardzo trudna przeprawa, bo zespół z Będzina grał czasami w tym sezonie ciekawą i nieprzewidywalną siatkówkę. Jednak my od początku narzuciliśmy swój styl gry, przede wszystkim kontrolując ten mecz w bloku. Zaliczyliśmy 14 bloków punktowych w zaledwie trzech setach, co jest świetnym wynikiem. W dodatku bardzo dobrze prezentowaliśmy się na zagrywce, przez co praktycznie nie daliśmy dojść do głosu rywalom - mówi Kaczmarczyk.
ZAKSA jest liderem i ma 35 punktów. Druga w lidze Skra ma 28, ale swój mecz rozegra w sobotę (10.12) o 20:00.