Gwardia Opole przegrała na własne życzenie z Chrobrym Głogów 23:29
Opolska twierdza zdobyta. Szczypiorniści Gwardii Opole ulegli na własnym parkiecie Chrobremu Głogów 23:29 w 13. kolejce PGNiG Superligi. Długo mecz był wyrównany, ale nasi gracze stracili koncentrację na początku drugiej połowy, co wykorzystali rywale z Głogowa.
Początek meczu to rywalizacja "punkt za punkt", aż w końcu opolanie przejęli inicjatywę i wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Rywale nie odpuścili i w 20. minucie znów był remis 10:10. Do szatni opolanie przegrywali 12:13. Zespół Rafała Kuptela dobrze wszedł w drugą połowę i nim minęło 10 minut wygrywał 19:17. Głogowianie nie tracili jednak czasu, odrobili straty i zdominowali gwardzistów, do końca utrzymując wypracowaną przewagę.
- Przegraliśmy to na własne życzenie - powiedział po spotkaniu kapitan Gwardii, Mateusz Jankowski. - Zrobiliśmy z bramkarza przeciwników mistrza świata i mamy taki wynik, a nie inny. Ktoś nas okrzyknął rewelacją rozgrywek, a tutaj przydarzyła nam się taka wpadka. Mam nadzieję, że to będzie lekcja pokory dla nas wszystkich. Nie zagraliśmy nawet w połowie na miarę naszych możliwości - dodał Jankowski.
- Nikt w tym meczu się nie popisał swoją grą - dodał skrzydłowy, Michał Lemaniak. - W obu połowach pierwsze 15 minut w naszym wykonaniu było dobre. Później chyba traciliśmy koncentrację. Nie trafialiśmy z klarownych sytuacji. Trzeba się podnieść, w środę następny mecz z Zagłębiem, który musimy wygrać - dodaje Lemaniak.
Gwardia zajmuje 3. miejsce w grupie pomarańczowej z 17 punktami.
- Przegraliśmy to na własne życzenie - powiedział po spotkaniu kapitan Gwardii, Mateusz Jankowski. - Zrobiliśmy z bramkarza przeciwników mistrza świata i mamy taki wynik, a nie inny. Ktoś nas okrzyknął rewelacją rozgrywek, a tutaj przydarzyła nam się taka wpadka. Mam nadzieję, że to będzie lekcja pokory dla nas wszystkich. Nie zagraliśmy nawet w połowie na miarę naszych możliwości - dodał Jankowski.
- Nikt w tym meczu się nie popisał swoją grą - dodał skrzydłowy, Michał Lemaniak. - W obu połowach pierwsze 15 minut w naszym wykonaniu było dobre. Później chyba traciliśmy koncentrację. Nie trafialiśmy z klarownych sytuacji. Trzeba się podnieść, w środę następny mecz z Zagłębiem, który musimy wygrać - dodaje Lemaniak.
Gwardia zajmuje 3. miejsce w grupie pomarańczowej z 17 punktami.