Odra zremisowała w meczu na szczycie
Emocjonujący pojedynek między liderem a wiceliderem II ligi zakończył się podziałem punktów po remisie 1:1.
Pierwsza połowa należała do gości, choć to opolanie za sprawą Tomasza Wepy dwukrotnie strzelali w światło bramki gości. Odra nie straciła gola tylko dzięki interwencji Tobiasza Weinzettella, który instynktownie odbił strzał Oziębały. Między 25 a 40 minutą lepiej prezentował się Raków, a w końcówce znów gra się wyrównała.
Trener Jan Furlepa po przerwie wprowadził do gry Marka Gancarczyka i Dawida Wolnego. Wolny w ostatnich meczach nie znajdował uznania szkoleniowca, teraz potwierdził status "jokera". Po zagraniu z prawej strony Marka Gancarczyka do Marcina Niemczyka ten "wypuścił w uliczkę" Wolnego, który precyzyjnym strzałem przy lewym słupku strzelił nie do obrony.
Po golu Dawida Wolnego w 76 minucie Odra wyszła na prowadzenie 1:0, ale 6 minut później Raków wyrównał po błędzie opolskich defensorów. Do bramki niebiesko-czerwonych trafił Przemysław Oziębała.
Spotkanie w Opolu obserwowała rekordowa liczba prawie trzech tysięcy widzów w tym ponad 450 kibiców przyjezdnych.
Trener Jan Furlepa po przerwie wprowadził do gry Marka Gancarczyka i Dawida Wolnego. Wolny w ostatnich meczach nie znajdował uznania szkoleniowca, teraz potwierdził status "jokera". Po zagraniu z prawej strony Marka Gancarczyka do Marcina Niemczyka ten "wypuścił w uliczkę" Wolnego, który precyzyjnym strzałem przy lewym słupku strzelił nie do obrony.
Po golu Dawida Wolnego w 76 minucie Odra wyszła na prowadzenie 1:0, ale 6 minut później Raków wyrównał po błędzie opolskich defensorów. Do bramki niebiesko-czerwonych trafił Przemysław Oziębała.
Spotkanie w Opolu obserwowała rekordowa liczba prawie trzech tysięcy widzów w tym ponad 450 kibiców przyjezdnych.