Stal Nysa - dziś w Hajnówce, w sobotę w Suwałkach
W daleką drogę na północ Polski udali się siatkarze pierwszoligowej Stali Nysa. W ciągu trzech dni rozegrają dwa mecze o punkty.
Na razie podopieczni Janusza Bułkowskiego zadziwiają regularnością. Rozegrali trzy mecze i wszystkie zakończyli zwycięstwami po tie break'ach. Teraz niewykluczone, że seria zostanie wydłużona.
"Stalowców" czekają bowiem dwa trudne pojedynki. Dzisiejszy (27.10) mecz zamykający 5. kolejkę spotkań Stal rozegra z zespołem, który również dwukrotnie ostatnio toczył pięciosetowe pojedynki. To SKS Hajnówka.
Z kolei w sobotę nyski zespół czeka jeszcze trudniejsza przeprawa. Podopieczni Janusza Bułkowskiego zmierzą się ze Ślepskiem Suwałki, który jest liderem tabeli. Pięć swoich spotkań wygrał pewnie po 3:0 i 3:1. Każda zdobycz punktowa na tym terenie będzie sporą niespodzianką.
"Stalowców" czekają bowiem dwa trudne pojedynki. Dzisiejszy (27.10) mecz zamykający 5. kolejkę spotkań Stal rozegra z zespołem, który również dwukrotnie ostatnio toczył pięciosetowe pojedynki. To SKS Hajnówka.
Z kolei w sobotę nyski zespół czeka jeszcze trudniejsza przeprawa. Podopieczni Janusza Bułkowskiego zmierzą się ze Ślepskiem Suwałki, który jest liderem tabeli. Pięć swoich spotkań wygrał pewnie po 3:0 i 3:1. Każda zdobycz punktowa na tym terenie będzie sporą niespodzianką.