Pojedynek lepiej rozpoczęli miejscowi, którzy wynik otworzyli w 12. minucie po trafieniu Marka Strzyżowskiego. Cztery minuty później katowiczanie wykorzystali grę w przewadze i do siatki opolan krążek wpakował Dawid Musioł. Niekorzystny wynik zmobilizował zespół Jasona Morgana i nim upłynęło 60 sekund drugiej tercji, mimo osłabienia, bramkę kontaktową zdobył Alex Szczechura po asyście Jareda Browna. 10 minut później gola na wyrównianie strzelił Bartłomiej Bychawski, wykorzystując składną akcję Arkadiusza Kostka i Filipa Stopińskiego.

W trzeciej partii znów we własne siły uwierzyli gracze GKS-u. Na prowadzenie katowiczanie wyszli po uderzeniu Radosława Sawickiego, które podwyższył jeszcze Daniel Bogdziul.

Orlik ma na koncie 25 punktów i zajmuje 5. miejsce w tabeli.