Polonia Bytom po raz drugi za mocna dla hokeistów Orlika Opole
Opolanie rozpoczęli mecz od prowadzenia, ale w ostatecznym rozrachunku to Tempish Polonia Bytom była lepsza i po raz drugi w tym sezonie wygrała z Orlikiem. Tym razem 2:1.
W pierwszej rundzie PGE Orlik Opole przegrał z Polonią Bytom po dogrywce, ponieważ miał pecha. W tym meczu nasi gracze byli po prostu słabsi i musieli uznać wyższość rywala. Gdyby nie kolejny bardzo dobry występ bramkarza Johna Murraya, zwycięstwo gości byłoby bardziej okazałe.
Dobrą grę zawodnicy z Opola prezentowali tylko w pierwszym kwadransie meczu. To przełożyło się na prowadzenie 1:0, które zapewnił w 2 minucie Arkadiusz Kostek. Niestety 8 minut później Łukasz Krzemień wyrównał i mecz rozpoczął się od nowa.
Od tego momentu w nasze szeregi zaczęło wdzierać się sporo niedokładności i gdyby nie dobre interwencje Johna Murraya byłoby nieciekawie. W ostatniej minucie drugiej tercji limit szczęścia został wyczerpany i Polonia wyszła na prowadzenie 2:1. Ten wynik nie uległ zmianie i drużyna z Opola drugą rundę rozpoczęła od porażki.
Dobrą grę zawodnicy z Opola prezentowali tylko w pierwszym kwadransie meczu. To przełożyło się na prowadzenie 1:0, które zapewnił w 2 minucie Arkadiusz Kostek. Niestety 8 minut później Łukasz Krzemień wyrównał i mecz rozpoczął się od nowa.
Od tego momentu w nasze szeregi zaczęło wdzierać się sporo niedokładności i gdyby nie dobre interwencje Johna Murraya byłoby nieciekawie. W ostatniej minucie drugiej tercji limit szczęścia został wyczerpany i Polonia wyszła na prowadzenie 2:1. Ten wynik nie uległ zmianie i drużyna z Opola drugą rundę rozpoczęła od porażki.