Siłownia powstała w pomieszczeniach, gdzie jeszcze niedawno była kotłownia.

- Przed remontem to był obraz przerażający: surowe ściany, stalowe kotły, instalacje. Teraz sala jest bardzo ładna, już wyposażona, więc szkoła w końcu ma miejsce gdzie może, poza tą skromną salą gimnastyczną, dzieci wprowadzić i odbyć zajęcia gimnastyczno-kulturystyczne - mówi wicedyrektor szkoły Grzegorz Baczyński.

Sala została dobrze wyposażona. Część urządzeń szkoła kupiła ze środków uzyskanych ze sprzedaży złomu znajdującego się w starej kotłowni.

- Centralnym i najważniejszym urządzeniem jest atlas, który otrzymaliśmy w prezencie od władz miejskich, jest także brama do ćwiczeń z ciężarkami, prezent od Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, ławeczka ze sztangą i sporo urządzeń pojedynczych: orbitreki, wioślarz, bieżnia – wylicza Baczyński.

Uczniowie mogą dbać o kondycję fizyczną nie tylko na siłowni. Współpracę ze szkołą rozpoczęli zawodnicy Zaksy, między innymi Dominik Witczak.

- Jak tylko będę mógł uczestniczyć we wszystkich zajęciach, które będą organizowane przez szkołę, to bardzo chętnie się stawię. Mam nadzieję, że do końca tego sezonu jeszcze nie raz nie tylko ja zawitam tutaj do szkoły i do naszych uczniów – mówi.

Władze szkoły liczą, że dzięki nowej siłowni i zajęciom prowadzonym przez znanych siatkarzy, liczba zwolnień z zajęć sportowych będzie jeszcze mniejsza.